Święta zbliżają się wielkimi krokami. Już niedługo zaczniemy
piec bożonarodzeniowe pyszności dla całej rodziny. Wiem, że niektórzy z Was myślą wtedy także o swoich pupilach. Dlatego dziś pokażę banalnie prosty przepis na
ciastka dla psa alergika. Przygotowanie nie jest wcale czasochłonne, tak w sam raz
na przedświąteczną krzątaninę.
Składniki
- 500 g mielonego mięsa – sami wybierzcie coś, co zasmakuje psiakowi (jagnięcina, wołowina indyk lub podroby). Ja wybrałam mielone mięso sarny, które akurat zalegało mi w zamrażarce.
- 2 jajka od szczęśliwych kur :)
- 1 szklanka lnu mielonego
- Pół szklanki tłuszczu – najlepiej sprawdzi się roztopiony tłuszcz zwierzęcy, np. smalec. Jeśli nie macie go w domu, możecie wykorzystać zwykły olej.
- Opcjonalnie możecie dodać także odrobinę suszonej żurawiny.
Czas pieczenia
Pół godziny w 200 0 C.
Sposób przygotowania ciastek
Krok 1
Mięso umieść w głębszej misce. Wbij dwa jaja, a skorupki dokładnie rozetrzyj w dłoniach.
Startą skorupkę jaj dorzuć do mięsa, będzie cennym
źródłem wapnia.
Następnie wsyp szklankę lnu mielonego i pół szklanki
tłuszczu.
Krok 2
Wszystkie składniki mieszaj ze sobą aż do uzyskania
jednolitej masy.
Do mieszania możesz użyć łyżki, jednak znacznie szybciej
poradzisz sobie mieszając wszystko dłońmi. Masę rozrabia się tak samo jak kotlety mielone.
Wskazówka - dodaj jeszcze trochę oleju jeśli masa jest zbyt lepiąca. Dzięki temu ułatwisz sobie późniejsze formowanie ciastek. Nadmiar tłuszczu i tak wytopi się w trakcie pieczenia.
Wyrobiona masa wygląda mniej więcej tak
Krok 3
Masę podziel na cztery części i uformuj z nich kulki – to nie lekcja matematyki,
wcale nie musi być dokładnie.
Krok 4
Włącz piekarnik, ustaw moc na 200 0 C. Przy okazji
przygotuj blachę. Wystarczy, że wyłożysz ją papierem do pieczenia.
Krok 5
Kulkę połóż na blacie lub desce i spróbuj uformować ją w
wałek o dowolnej grubości (zależnie od tego, jak duże ciastka chcesz uzyskać).
Formowanie kulki bardzo przypomina robienie kopytek. Jedyną różnicą jest brak
mąki.
Jeśli masa klei się do podłoża możesz skroplić ją odrobiną oleju.
Uformowany wałek wygląda mniej więcej tak.
Krok 6
Pokrój wałek na mniejsze kawałki. W ten sposób otrzymasz
ciastka, które umieścisz na przygotowanej w poprzednim punkcie blasze.
Czynność z kroku 5 i 6 powtórz na pozostałych trzech
kulkach.
Wskazówka: kawałki ciastek nie muszą być przesadnie małe. Po upieczeniu z łatwością rozłamiesz je dłońmi i podzielisz na mniejsze porcje.
Krok 7
Przygotowaną blachę z ciastkami włóż do piekarnika i piecz
przez około 30 minut.
Krok 8
Ciastka są już gotowe. Wystarczy je dobrze wystudzić.
Krok 9
Podaj przysmak pupilowi i sprawdź, czy jego zdaniem masz szansę na zdobycie tytułu mistrza psiasek :)
Jeśli jesteś miłośnikiem maltusi, chcesz uzyskać więcej porad i poznać innych miłośników czworonogów, odwiedź nasz profil na facebooku KLIK
i dołącz do naszej facebookowej grupy KLIK Biały Maltan: grupa sympatyków bloga o tej samej nazwie.
Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!
Rozpieszczasz te swoje maluszki!
OdpowiedzUsuńSpróbowałam przepisu i mojemu pieskowi bardzo posmakowały :)
OdpowiedzUsuńO, to idealne dla Emeta :D. Zapiszę sobie i mam nadzieję, że niedługo uda się wypróbować :).
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy i mojej Pepie by smakowały, bo wiele rzeczy nie lubi. Nie skuszę się więc żeby to zrobić. Życzę spokojnych, ale i radosnych Świąt !
OdpowiedzUsuńWitam. Mam 11 tygodniowego maltańczyka. Od hodowcy dostaliśmy karmę Royal, ale po przeczytaniu opinii chcemy stopniowo przejść na Brit care puppy. Moje pytanie dotyczy jednak przysmaków, którymi należy nagradzać pieska. Jakie pani poleca? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa początku można nagradzać kawałkami karmy, którą zjada piesek. Maluchy zazwyczaj są bardzo łakome i jest to dla nich atrakcyjna nagroda. Z biegiem czasu można też wprowadzać nagrody w postaci maleńkich kawałków owoców - jabłka, marchewki, banana. Jeśli chodzi o takie typowe smaczki to tutaj sugerujemy się zasadą - w składzie nie powinno być kurczaka i możliwie jak najmniej zbóż. My używamy aktualnie bezglutenowych ciastek ocanis. Są dość duże, ale bez problemu można je przełamać w rękach i dzielić na mniejsze porcje. http://petgallery.pl/ocanis/produkt/382/bezglutenowe-ciasteczka-z-konina-300-g
UsuńJak należy przechowywać te ciasteczka? W lodówce, zamrażarce? ☺
OdpowiedzUsuńJa przechowywałam w lodówce :)
UsuńJak długo można przechowywac ciasteczka?
OdpowiedzUsuńPewnie wszystko zależy od stopnia wysuszenia mięsa. U nas spokojnie wytrzymały półtora tygodnia, a potem się skończyły :)
UsuńCzy zamiast mięsa może być ryba np dorsz?
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuń