Piękna sierść i zdrowa skóra - test produktu VetoSkin

Wiem, że niektórzy z Was z niecierpliwością czekali na recenzję drugiego produktu od Vet Expert. Dziś, po dwóch miesiącach mogę zaprezentować Wam VetoSkin, który przetestowała nasza słodka Nela.

Czym jest VetoSkin?

To preparat witaminowy, który wzmacnia okrywę włosową i zapobiega nadmiernemu wypadaniu sierści. Przyznam, że znałam ten specyfik znacznie wcześniej. Czasem używam go w sezonie jesienno zimowym, gdy zauważę, że włos Neli staje się bardziej matowy, podatny na kołtunienie i wypadanie.

W składzie znajdziemy olej rybny, olej z ogórecznika, cynk, witaminy B1, B2, B6, B12 oraz biotynę.

Kilka lat temu VetoSkin polecił mi zaufany weterynarz. Wtedy preparat świetnie poradził sobie z regeneracją Nelowych kłaczków. W tym sezonie również zrobił dobrą robotę.

Kapsułki Twist Off

Ciekawostką preparatu Vetoskin są kapsułki typu Twist Off, które zdają egzamin w przypadku nawet najbardziej wybrednych psów.

Nela lubi smak preparatu, dlatego wrzucam jej jedną kapsułkę do karmy lub podaję ją jako smakołyk. Niestety nie wszystkie psiaki są tak chętne do współpracy. Dlatego z pomocą przychodzi tu świetnie pomyślana kapsułka Twist Off.

Jeśli piesek odmawia zjedzenia kapsułki, możemy odkręcić okrągłą główkę i zwyczajnie wycisnąć preparat. Wystarczy polać nim karmę i wymieszać. Kapsułka jest zaprojektowana na tyle pomysłowo, że podczas wyciskania nie pobrudzimy sobie rąk i wydobędziemy z niej całą zawartość. Moim zdaniem to ogromny plus tego preparatu.

Czy Vetoskin nadaje się do regeneracji włosa maltańczyka?

Moim zdaniem zdecydowanie tak. Jak już wspomniałam wcześniej, Vetoskin używam wtedy, gdy tylko zauważę pogorszenie stanu włosa u Neli. Kolo jest tym szczęściarzem, który zawsze posiada włos w idealnej kondycji.

Słabą kondycję włosa rozpoznacie po kołtunieniu i utrudnionym rozczesywaniu. Jeśli na szczotce pojawia się coraz więcej kłaczków to znak, że włoski nie znajdują się w idealnej kondycji i czas na wprowadzenia jakiejś zmiany.

Pierwsze efekty stosowania VetoSkin widać już po kilku tygodniach. Włos u Neli przestał się kołtunić po około 3 tygodniach. Po 6 odzyskał pełny blask, a kłaczki przestały pozostawać na szczotce. Dodatkowy plus to piękny blask, który zwraca na siebie uwagę. 

Komu polecamy VetoSkin?

Myślę, że VetoSkin najlepiej sprawdzi się u psiaków w okresie jesienno zimowym. Ogrzewanie mieszkań, suche powietrze i niekorzystne warunki pogodowe często dają o sobie znać. Nadmierne wypadanie włosa, świąd, brak blasku czy kołtunienie są widocznym znakiem, który przypomina o konieczności regeneracji. W tej sytuacji VetoSkin lub bardzo dobra odżywka mogą okazać się skuteczną pomocą.