wtorek, 24 września 2019

Pierwsze strzyżenie maltańczyka i yorka. Kiedy, gdzie? Odpowiadamy na kilka najważniejszych pytań


Świeżo upieczony właściciel maltańczyka staje przed wieloma dylematami. Jak wiadomo, biała kulka wymaga odpowiedniej pielęgnacji włosa. Wcześniej czy później zaczynamy zadawać sobie pytanie, kiedy można strzyc maltańczyka? Kiedy iść do groomera? A może samodzielnie strzyc psa w domu?
jak strzyc maltańczyka, fryzury

Pierwsze strzyżenie maltańczyka i yorka – obiegowe opinie


Kiedy wykonać pierwsze strzyżenie?


Zapoznawcza wizyta u groomera

Zadając to pytanie na forach internetowych, często uzyskujemy wiele sprzecznych ze sobą opinii. Jedni twierdzą, że pierwsze strzyżenie można wykonać już po pełnych szczepieniach, inni wskazują na magiczną datę sześciu miesięcy, o co chodzi?

Co prawda pierwsza wizyta u groomera może odbyć się już po zakończeniu kwarantanny szczepiennej. Tu mamy pełną zgodę. Jednak powinno to być raczej spotkanie zapoznawcze. W czasie wizyty możemy wykonać tzw. strzyżenie higieniczne w okolicy pupy, podciąć pazurki, wyrwać włoski z uszu czy przyciąć włoski na opuszkach – i najlepiej nic więcej.
Pierwsza, dość wczesna wizyta u groomera może okazać się skutecznym sposobem na oswojenie psiaka z nową sytuacją.

Cenna wskazówka od świetnej groomerki Izabeli: W przypadku Yorka musimy pamiętać o przycinaniu włosów na uszkach. Pierwsze strzyżenie wykonujemy ok. 3 miesiąca życia. Jest to dość istotne, ponieważ zbyt długie włoski stanowią dodatkowe obciążenie. A co za tym idzie, uszy Yorka przestają sterczeć do góry i opadają pod wpływem własnego ciężaru.  

No dobrze, ale kiedy wykonać pierwsze prawdziwe strzyżenie włosa maltańczyka?


Moim zdaniem z tym nie ma się co spieszyć. W końcu kupiliśmy psa rasy długowłosej, więc czesanie szczeniaczka może być naprawdę interesującym doświadczeniem. Wielu uznanych hodowców i groomerów rekomenduje wykonanie strzyżenia dopiero po upływie 6 miesiąca życia. Chodzi o tak zwany szczenięcy puch, którego nie należy ścinać.
Jeśli macie taką możliwość, porównajcie włos dorosłego maltańczyka i szczeniaka. Okrywa młodego maltusia jest bardzo miękka i nieco przypomina puch (stąd często stosuje się nazewnictwo puchu szczenięcego). Około 6 miesiąca życia włos staje się silniejszy i typowy dla psa dorosłego.
Czy to znaczy, że maltańczyk czy york zgubi szczenięcy puch? Nie, maltańczyki nie linieją i nie gubią włosów. Szczenięcy puch pozostaje na końcówkach, a prawdziwy, dorosły włos odrasta od nasady.




Pierwsze strzyżenie maltańczyka po upływie 6 miesięcy

Wiele osób twierdzi, że zbyt wczesne strzyżenie może skutecznie uszkodzić strukturę włosa (szczególnie, jeśli zostanie wykonane maszynką). Dlatego z pierwszym strzyżeniem nie ma się co spieszyć.

Magiczna data sześciu miesięcy wydaje się być bardzo rozsądna. Do tej pory z pewnością zapanujemy nad psimi kłaczkami. Z pomocą przyjdzie nam dobra szczotka i spray do czesania



Pielęgnacja i strzyżenie maltańczyka w domu


kiedy obciąć maltańczyka i yorka

Pierwsze strzyżenie maltańczyka, gdzie i czym?


Kolejny często pojawiający się dylemat polega na tym, gdzie można strzyc naszego pupila. Do wyboru mamy doświadczony salon groomerski lub strzyżenie samodzielne. Co jest lepsze?
Myślę, że każdy powinien samodzielnie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Jeśli masz dostęp do doświadczonego, renomowanego groomera, skorzystaj z pierwszej wizyty. Jeśli ci się spodoba, prawdopodobnie zostaniesz już przy tej opcji na stałe. Jeśli nie, zawsze możesz spróbować własnych sił w domowym groomingu.

Pamiętaj tylko, że samodzielne strzyżenie maltańczyka wymaga pewnej wprawy. Za pierwszym razem z pewnością nie osiągniesz idealnych rezultatów. Ale jak to mówią, nie od razu Rzym zbudowano. Ćwicz, strzyż rozsądnie i pamiętaj, że na pierwszym miejscu zawsze stawiamy bezpieczeństwo i komfort naszego pupila.

Jeśli zdecydujesz się na samodzielną przygodę, wybierz dobrą maszynkę do strzyżenia. Tutaj znajdziesz nasz test kilku wybranych maszynek KLIK

W osobnym poście opisałam top fryzury dla maltańczyka KLIK


pielęgnacja-maltańczyka-strzyżenie

Pielęgnacja uszu i przycinanie pazurków



Regularne wizyty u groomera mają jedną dużą zaletę. To on zajmie się przycinaniem pazurków lub wyrywaniem włosków z uszu (o ile jest to konieczne).
Przyznam, że sama nie przycinam pazurków. Robi to za mnie nasz weterynarz. Jeśli chcecie sami podjąć się tego zadania, koniecznie zainwestujcie w specjalne nożyczki do pazurów.

Wyrywanie włosów z uszu to kolejna bardzo mało przyjemna (dla mnie) czynność pielęgnacyjna. I tak szczerze – dawno już z niej zrezygnowałam. Nela nie ma włosków w uszach, więc nie ma czego wyrywać. Kolo i Elza mają je w ilości minimalnej. Według naszego weterynarza, w ich przypadku  wystarczy regularnie oczyszczać uszka i dbać, by włoski nie dostały się do środka przewodu słuchowego. W czasie spania można też lekko odwinąć ucho do góry, by umożliwić wentylacje.
Pewnie nie jest to opcja podręcznikowa, ale w naszym przypadku zdaje egzamin. Psy nigdy nie miały zapalenia ani żadnych innych problemów z uszami.

Jaką opcje strzyżenia wybrały Białe Maltany?


Niestety w naszej okolicy nie mamy żadnego renomowanego salonu groomerskiego, któremu mogłabym powierzyć psy. Dlatego kilka lat temu zdecydowałam się na samodzielne strzyżenie Kola i Neli (a niebawem także i Elzy).

Na początku strzygłam psiaki nożyczkami fryzjerskimi. To super metoda, jednak wymaga sporo wprawy i jest dość czasochłonna. Z czasem przeszłam na maszynki. I tu moja sugestia, jeśli chcesz zająć się strzyżeniem na poważnie, zainwestuj od razu w dobry sprzęt.

Po wielu próbach z maszynkami trafiłam w końcu na rozwiązanie idealne. Od kilku lat strzygę psiaki maszynką Wahl Bravura i muszę przyznać, że żadne inne testowane wcześniej maszynki nie mają z nią najmniejszego startu. Także gorąco polecam. W ofertach sprzedaży znajdziecie także nieco tańsze maszynki na kablu. Wiele z nich świetnie sprawdzi się do strzyżenia maltusiowego lub yorkowego futerka.

Jeśli jesteś miłośnikiem maltusi, chcesz uzyskać więcej porad i poznać innych miłośników czworonogów, odwiedź nasz profil na facebooku KLIK

i dołącz do naszej facebookowej grupy KLIK Biały Maltan: grupa sympatyków bloga o tej samej nazwie.

Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!






3 komentarze:

  1. Ja ze swoim u groomer byłam raz, teraz mam profesjonalne nożyczki i sama obcinam. Musze przyznać że na początku było ciężko i fryzurka różnie wyglądała, ale w końcu doszłam do perfekcji

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry, Bardzo proszę o pomoc. Mam suczkę maltańczyka (5 m-cy) na spacerze wpadła mi do stawu. Nie miałam możliwości jej uczesania nawet po wyschnięciu. Teraz ma kołtunki takie poplątane, że nie umiem ich rozplątać. Próbowałam rozczesać, ale sprawiałam jej ból. Wykąpałam ją, nałożyłam odżywkę do rozczesywania włosów, ale nie pomogło. Myślałam, żeby ją zaprowadzić do groomera aby ją obciąć, żeby znów miała te cudownie miękkie włoski, ale mam opory. Jak jej pomóc? Jest cudowna, kochana, ale widzę, że jej również przeszkadzają te kołtunki:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można spróbować rosplątywania z użyciem mąki ziemniaczanej. nanosimy mąke na kołtunek i delikatnie rozplątujemy palcami. Są też specjalne preparaty rozkołtuniające, ale ich skuteczność będzie w tym wypadku podobna. Jeśli mąka nie pomoże to warto udać się do groomera

      Usuń

art