Na wielu psich blogach pojawiają się wpisy dotyczące osiągnięć, treningów czy super ekscytujących wypadów. Nic w tym dziwnego - każdy sukces i ciekawe przeżycie zasługuje na uwagę. Jednak myślę, że w psiej blogsferze zbyt mało mówi się o codziennych losach naszych pupili - o takich zwykłych dniach, które zajmują większość ich życia. Dlatego dziś przedstawię Wam jak wygląda nasz codzienny, najzwyklejszy schemat dnia.
Jesteście ciekawi? Zapraszam do przeczytania notki.