Bio Groom Vita Oil [test produktu]

Bio Groom to popularna marka, którą najprawdopodobniej zna większość właścicieli puchatych maltańczyków. Jakiś czas temu w łapki Białych Maltanów wpadł preparat odżywiający włos, o nieco tajemniczej nazwie Vita Oil. Jesteście ciekawi do czego służy i jak się sprawdził? Zapraszam do przeczytania naszego testu.

Czym właściwie jest Bio Groom Vita Oil ?

Bio Groom Vita Oil to nic innego jak odżywka bez spłukiwania. Służy do odżywienia i ochrony szaty naszych czworonożnych przyjaciół. Można stosować ją podczas każdego czesania lub bezpośrednio po kąpieli. Producent podkreśla, że Vita Oil zapobiega kołtunieniu się włosa, działa antystatycznie, regenerująco oraz ochronnie. Przeciwdziała matowieniu i pomaga w utrzymaniu szaty w nienagannej kondycji wystawowej.

Tyle w teorii. Teraz przejdźmy do praktyki.

Jak stosować?

Odżywka posiada postać przezroczystej, oleistej mazi. Jest produktem skoncentrowanym, co oznacza, że trzeba ją wymieszać z odpowiednią proporcją ciepłej wody. My stosujemy standardową proporcję: 

Spray czesania - 1 łyżka stołowa Bio Groom Vita Oil na 1 litr wody.
Odżywka po kąpieli - 3 do 4 łyżek stołowych Bio Groom Vita Oil na 3,8 litra wody.

Preparat bardzo łatwo rozpuszcza się w wodzie. W kilka sekund tworzy się jednolita gotowa do użycia substancja o lekko białym zabarwieniu.

Rozcieńczoną odżywkę wlewamy do butelki z atomizerem i stosujemy podczas czesania jako spray groomerski lub nakładamy na wilgotny włos bezpośrednio po kąpieli.

Pierwsze wrażenie

Pierwsze próby stosowania Bio Groom Vita Oil jako odżywki do kąpieli raczej mnie nie zachwyciły. Po kilkukrotnym zastosowaniu odżywka powędrowała do poczekalni, a my stosowaliśmy zupełnie inne preparaty. Jednak jakiś czas temu ponownie sięgnęłam po opakowanie. Tym razem zastosowałam Bio Groom Vita Oil jako spray groomerski. Przyznaje, że w tej roli sprawdza się już znacznie lepiej. Bardzo spodobało mi się to, że Bio Groom Vita Oil posiada lekki, dość przyjemny zapach. Nie jest to preparat mocno perfumowany, dzięki czemu nie drażni psa. Można (a nawet warto) go stosować podczas każdego czesania. Nie obciąża włosów i naprawdę bardzo dobrze ułatwia ich rozczesywanie. Kosmyki włosów ładnie się układają, a efekt elektryzowania całkowicie ustępuje. 

Bio Groom kontra kołtuny Neli

Odżywka ma w teorii zapobiegać kołtunieniu i regenerować włos. Poddaliśmy ją próbie zniszczonej szaty Neli. Efekt?

Pomimo bardzo dokładnego czesania oraz regularnego stosowania Vita Oil kołtunki i tak pojawiały się codziennie. Mam wrażenie, że faktycznie było ich nieco mniej. Jednak z pewnością nie można tu mówić o pełnej ochronie przed kołtunieniem włosa. Odżywka stosowana jako spray groomerski nie dała rady w pełni zregenerować przesuszonej okrywy włosowej. Jednak ładnie ją nabłyszczyła i ułatwiła pielęgnację.

Bio Groom Vita Oil kontra dobra kondycja włosa Kola

Preparat faktycznie dodatkowo odżywił i delikatnie nabłyszczył włos. Bardzo dobrze sprawdził się w trakcie czesania kłaków Kola. Psiak ma bardzo gęsty i zdrowy włos, który nie posiada tendencji do kołtunienia. Jednak odżywka pomogła w rozczesywaniu niesfornych kłaczków. Szczególnie przydała się na tylnych łapkach, gdzie włosy Kola rosną wyjątkowo gęsto. Preparat usprawnił całą ceremonię czesania i sprawił, że włos wygląda jeszcze ładniej.

Cena

Preparat ochronny Bio Groom Vita Oil kosztuje ok. 129 zł za opakowanie 473 ml. Możecie go kupić w sklepie Groomershop. KLIK

Koszt zakupu odżywki jest dosyć wysoki. Jednak opakowanie 473 ml wystarczy na wiele miesięcy regularnego stosowania. Osobiście żałuje, że producent nie przewidział jeszcze mniejszych opakowań, które sprawiłyby, że cena zakupu stałaby się nieco niższa. Z opakowania 473 ml koncentratu otrzymamy ok. 30 litrów odżywki. Przy jednym psie będziemy zużywać ją przez długie, długie miesiące.

Najważniejsze wady i zalety

+ łatwo rozpuszcza się w wodzie.

+ nabłyszcza i delikatnie odżywia włos.

+ posiada delikatny zapach, który nie drażni psa.

+ świetnie ułatwia rozczesywanie włosa.

+ jest produktem biodegradowalnym.

- wysoka cena

- nie zapewnia pełnej ochrony przed kołtunieniem się zniszczonego włosa.

- brak mniejszych opakowań.

Co myślimy o Bio Groom Vita Oil?

Naszym zdaniem produkt jest warty uwagi. Stanowi ciekawą alternatywę dla innych preparatów, które ułatwiają codzienne rozczesywanie włosa (np. dla odżywki MD10, której recenzję znajdziecie TUTAJ). 

Vita Oil nie zdziała cudów i nie zapobiegnie całkowicie kołtunieniu się zniszczonego włosa. Jednak ułatwi rozczesywanie, delikatnie nabłyszczy oraz zapobiegnie elektryzowaniu się okrywy. 

Produkt nie jest silnie perfumowany jak niektóre konkurencyjne spraye groomerskie. Dla Kola i Neli to ogromny plus, sprawiający, że czesanie nie jest dla nich żadnym powodem do stresu. 

Myślę, że  warto zainwestować w Bio Groom Vita Oil  jeśli planujemy utrzymanie długiego lub półdługiego włosa w idealnej kondycji.

Jeśli jesteś miłośnikiem maltusi, chcesz uzyskać więcej porad i poznać innych miłośników czworonogów, odwiedź nasz profil na facebooku KLIK

i dołącz do naszej facebookowej grupy KLIK Biały Maltan: grupa sympatyków bloga o tej samej nazwie.




Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!