Kilka tygodni temu firma Alpha Spirit wytypowała Kola i Nelę
do przetestowania obroży oraz smyczy automatycznej firmy Alcott. Przyznam, że
bardzo ucieszyłam się na myśl o testowaniu nowych gadżetów. Smyczy automatycznych
używam już od kilku lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Czy akcesoria Alcott
podołały potrzebom białych testerów? Przeczytajcie sami.
Które akcesoria firmy Alcott testowaliśmy?
W białe łapki dostała się turkusowa smycz automatyczna w rozmiarze
S, dopasowana do psiaków o wadze do 20 kg. Długość taśmy wynosi 5 metrów. Testerką smyczy została Nela.
W
ofercie sprzedaży znajdziecie pięć wariantów wymiarowych:
- XS – do 11kg (długość 5 metrów).
- S – do 20kg (długość 5 metrów).
- M – do 30kg (długość 5 metrów).
- L – do 50kg (długość 5 metrów).
- L– do 50kg (długość 7,5 metra).
Oprócz koloru turkusowego możecie wybierać pomiędzy
intensywną czernią, radosnym różem i kolorem bordowym. Myślę, że są to
uniwersalne barwy, które zadowolą gusta większości użytkowników.
Druga rzecz do przetestowania to obroża Alcott, którą można
dopasować do designu smyczy. Mamy tu dokładnie te same warianty kolorystyczne.
Co więcej, na obroży oraz rozwijanej taśmie zauważymy takie samo przeszycie
odblaskową nitką. Dzięki temu zestaw prezentuje się całkiem elegancko.
Testerem obroży został Kolo, wybrałam dla niego rozmiar M o
szerokości 1,9 cm.
W ofercie firmy Alpha Spirit znajdziecie trzy warianty
rozmiarowe:
- S - obwód 25 do 35cm (szerokość 1,6cm)
- M – obwód 35 do 50cm (szerokość 1,9cm)
- L – obwód 45 do 65cm (szerokość 2,5cm)
Smycz automatyczna Alcott – pierwsze wrażenie
Po rozpakowaniu paczki moim oczom pojawił się efektowny
zestawik o bardzo żywym, turkusowym kolorze. Przyznam, że sama barwa była dla
mnie miłym zaskoczeniem. Czasem kolor zestawów widzianych jedynie w oknie
monitora różni się od tego, który widzimy w rzeczywistości. Tutaj nie było
żadnych różnic. Kolor jest żywy, radosny i zwracający uwagę – czyli dokładnie
taki, jaki miał być.
Druga rzecz, na którą zwróciłam uwagę to taśma. Jej kolor
idealnie pasuje do całości, a odblaskowa nitka została wszyta bardzo starannie.
Pod tym względem nic nie budziło żadnych zastrzeżeń.
Trzecia rzecz, która rzuca się w oczy to dobrze wykonana,
miękka rączka. Nie wiem z jakiego materiału została wykonana, ale bardzo pewnie
trzyma się w dłoni. Nie ślizga się nawet podczas trzymania w mokrej ręce
(sprawdzone osobiście podczas spaceru w deszczu).
Pierwsze wrażenie oceniam na bardzo dobre.
Kilka słów o obroży Alcott
Jak już wspomniałam wcześniej, obroża jest dopasowana wizualnie
do smyczy. Ciekawostką okazuje się tutaj neoprenowe podszycie, które zapewnia
większy komfort podczas użytkowania. Część obroży stykająca się z ciałem psiaka
pozostaje miękka i nie powoduje podrażnień.
Obroża posiada też wygodną możliwość regulacji oraz łatwy w
użyciu zatrzask. Wpinamy ją do smyczy na solidnie osadzonej, dużej i metalowej
klamrze. Przyznam, że wybierając smycze bądź szelki zawsze zwracam szczególną
uwagę na potencjalnie niebezpieczne punkty, które mogłyby puścić przy
intensywnym szarpnięciu. Jak wiadomo na spacerach może przytrafić się wiele
niespodzianek, a ja nigdy nie chcę ryzykować, że pies może nieoczekiwanie
wyswobodzić się z obroży, szelek lub smyczy. W tym przypadku nie mam żadnych
zastrzeżeń. Jestem pewna, że obroża nie poluźni się samoistnie, a zatrzask i
klamra pozostaną na swoim miejscu w momencie szarpnięcia.
Jak sprawdziła się smycz i obroża Alcott?
Akcesoria przetestowaliśmy w różnych warunkach pogodowych.
Zarówno smycz jak i obroża były używane w warunkach deszczowych i w dniach
bardziej pogodnych. Używaliśmy je na miejskich chodnikach oraz podczas off roadowych
wędrówek. W każdym przypadku akcesoria zdały swój egzamin zapewniając
bezpieczeństwo oraz duży komfort użytkowania.
Smycz automatyczna jest dość lekka i bardzo poręczna. Jak już
wspomniałam na samym początku, pewnie trzyma się w dłoni. Taśma nie plącze się
ani nie skręca, z łatwością zwija się w automacie, podczas gdy ja mogę
koncentrować się na psach. Jedyne do czego mogę się przyczepić to funkcja
blokowania. Aby trwale zablokować taśmę musimy nacisnąć główny przycisk
blokujący, a następnie przesunąć do tyłu przycisk dodatkowy (odpowiadający za
blokadę trwałą, czyli taką, która utrzymuje się po odjęciu palca). O ile samo
trwałe zablokowanie taśmy nie powinno sprawić większych trudności, o tyle jego
odblokowanie okazuje się mało wygodne.
Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona ze smyczy i z
pewnością będę ją regularnie zabierać na nasze spacery.
Obroża Alcott sprawiła się równie dobrze. Podczas użytkowania
nie zauważyłam żadnych uszkodzeń, ani zdarcia farby z klamry (co często
zdarzało mi się przy produktach innych marek). Obroża jest bardzo wygodna do
zakładania i zdejmowania. Nie ma też problemu, aby utrzymać ją w czystości. Na
jednym ze spacerów Kolo oddał się nieskrępowanym zabawom w błocie. W efekcie
wrócił do domu cały brudny. Ucierpiała także obroża, która pokryła się śladami
błota i brudnej cieczy. Na szczęście wystarczyło przemyć ją wodą i odrobiną
płynu. Po wysuszeniu materiał jest znowu jak nowy, a na smyczy nie ma
widocznych plam ani śladów użytkowania.
Gdzie kupić smycz i obrożę oraz ile one kosztują?
Akcesoria firmy Alcott można kupić na stronie Alpha Spirit.
Znajdziecie tam wszystkie warianty rozmiarowe oraz kolorystyczne.
Testowana przez nas smycz automatyczna w rozmiarze S kosztuje
57 zł – klik
Koszt obroży Alcott w rozmiarze M to wydatek rzędu 49 zł –
klik
Uważam, że stosunek ceny do jakości jest bardzo pozytywny.
Kupując smycze i obroże Alcott pomagamy bezdomniakom
Sklep Alpha Spirit wprowadził właśnie bardzo ciekawą akcję
pod hasłem „Wymień starą smycz na nową”.
W ramach akcji możecie oddać starą smycz do sklepu stacjonarnego i
uzyskać korzystny rabat na zakup produktu marki Alcott. Przekazana przez Was
stara smycz zostanie przekazana dla potrzebującego psiaka, który znajduje się w
schronisku lub fundacji. Ty zyskujesz korzystny rabat na zakupy, a przy okazji
pomagasz najbardziej potrzebującym zwierzakom.
Chyba warto, prawda?
Pełną listę sklepów, biorących udział w akcji „Wymień starą
smycz na nową” znajdziecie klikając tutaj
Jeśli jesteś miłośnikiem maltusi, chcesz uzyskać więcej porad i poznać innych miłośników czworonogów, odwiedź nasz profil na facebooku KLIK
i dołącz do naszej facebookowej grupy KLIK Biały Maltan: grupa sympatyków bloga o tej samej nazwie.
Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!
i dołącz do naszej facebookowej grupy KLIK Biały Maltan: grupa sympatyków bloga o tej samej nazwie.
Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!
Alcott musi być dobrą konkurencją dla Flexi, ale jak dla mnie - tylko w kwestii małych psów. Odkąd testowałam Flexi Vario to dla mnie nie będzie żadnej lepsiejszej smyczy automatycznej - chyba, że pojawi się coś lżejszego o takim samym stopniu wytrzymałościowym. Ale to wiadomo - kwestia wielkości psa. Mimo wszystko fajnie jednak, że kolor smyczy jest faktycznie taki jaki oczekiwałaś. To też duży plus :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! | biscuit blog
The Reflective tape is good material for dog's safety.
OdpowiedzUsuńgraet
OdpowiedzUsuń