Odpowiedni grzebień i szczotka umożliwią wygodne, a co
najważniejsze bezbolesne czesanie maltańczyka. Wybór nie zawsze jest oczywisty,
bowiem oferta branży zoologicznej jest bardzo różnorodna. Poniżej podpowiem
Wam, jak dobrać idealny grzebień dla maltańczyka i czym sugerować się podczas
zakupu.
Grzebień dla maltańczyka – jak wybrać?
Wybierając grzebień dla maltańczyka, warto wziąć pod uwagę
materiał, z jakiego został wykonany. Ludzkie, plastikowe grzebyki nie będą tu
najlepszym rozwiązaniem. Tego typu produkty często posiadają ostre zakończenia ząbków
i słabo rozczesują gęsty, psi włos. Dlatego warto sięgnąć po produkty
dedykowane dla psów.
Z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowanie
najwygodniejszym rozwiązaniem okazują się grzebienie metalowe – będą to zarówno
grzebyki w całości wykonane z metalu, jak i produkty wzbogacone o pokrytą
plastikiem rączkę.
Kolejna kwestia to wybór gęstości ząbków. Grzebień z rzadko
osadzonymi ząbkami będzie dobry dla czesania większych powierzchni (a
jednocześnie mniej dokładny). Bardziej gęsto osadzone ząbki są z kolei znacznie
dokładniejsze, ale wyczesanie nimi całego ciała zwierzaka będzie wyjątkowo
czasochłonne. Najlepszym kompromisem okazują się tutaj grzebyki z mieszanym
rozstawem zębów.
Grzebień Artero – produkt do zadań specjalnych
Grzebień dla maltańczyka musi być wygodny, bezpieczny, a
jednocześnie trwały. Białe maltany od kilku lat przyjaźnią się z grzebieniem
Artero 15,5 cm. Produkt nie posiada dodatkowej rączki, jednak zaokrąglony
uchwyt na górze zapewnia wygodne, pewne trzymanie w dłoni. Co najważniejsze,
ząbki są odpowiednio zaokrąglone i nie drapią skóry zwierzęcia.
Jak czeszemy? U nas procedura wygląda tak:
Najpierw rozczesujemy włos za pomocą szczotki Maxi Pin,której recenzje znajdziecie tutaj.
Na szczotkę nanosimy spray ułatwiający czesanie
Grzebień służy do pełnego wykończenia, dokładnego wyczesania
łapek oraz pyszczka. Dzięki niemu możemy bez problemu rozczesać włos od samej
skóry, co zmniejszy ryzyko pojawienia się kołtunów.
Grzebień do czesania maltańczyka stosujemy także na pyszczku.
Tutaj idealnie sprawdza się podwójny rozstaw ząbków. W pierwszej kolejności
czeszemy pyszczek rzadszą stroną grzebienia, a następnie kończymy stroną gęstą.
W ten sposób włos na pyszczku jest idealnie rozczesany.
Gęsty grzebień ze szpikulcem
W ofertach sklepów zoologicznych znajdziemy też małe grzebyki
z bardzo gęstymi ząbkami i dodatkowym szpikulcem. Są to ciekawe produkty, które
mogą pomóc w wykonaniu idealnej fryzury, ewentualnie usunięciu śpiochów z
okolicy oczu.
Gęsty grzebień ze szpikulcem nie nadaje się do wyczesania
całej szaty, stanowi jednak ciekawy dodatek. Szpikulec przyda się podczas
precyzyjnego rozdzielania włosa na głowie, robienia kucyków czy bardziej
wymagającej fryzury.
My posiadamy wersje z aluminiową rączką, jednak przyznam, że
bardzo rzadko z niej korzystamy.
---------------------------------------------------------------------------------
Jeśli jesteś miłośnikiem maltusi, chcesz uzyskać więcej porad i poznać innych miłośników czworonogów, odwiedź nasz profil na facebooku KLIK
Uważaj na inną, podobnie brzmiącą grupę na facebooku, która "zainspirowała się" nazwą naszego bloga. Nie mamy z nią nic wspólnego!
Dzień dobry:) Bardzo ciekawy post! Chciałam odpisać na Pani komentarz dotyczący ciasteczek na naszym blogu, ale niestety coś się popsuło i nie mogłam. Bardzo cieszę się z komentarza! Warto spróbować ciasteczek, psiakom na pewno posmakują:)
OdpowiedzUsuń