Kilka tygodni temu otrzymaliśmy propozycję przetestowania produktów polskiej marki Dr Lucy Eco. W ramach współpracy mogliśmy wybrać dowolny produkt i sprawdzić jego
działanie na białych szatach. Wybrałam szampon i odżywkę z serii Eco dla psów o długiej, lejącej sierści i przyznaję, że jeden z produktów zrobił na mnie spore wrażenie. Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszam do przeczytania recenzji.
działanie na białych szatach. Wybrałam szampon i odżywkę z serii Eco dla psów o długiej, lejącej sierści i przyznaję, że jeden z produktów zrobił na mnie spore wrażenie. Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Kosmetyki Dr Lucy z serii Eco – dlaczego wybrałam właśnie te produkty?
wcale nie chcemy. Dodatkowo szampon i odżywka Dr Lucy Eco są produktami wegańskimi, zamkniętymi w szklanych, poręcznych buteleczkach z dozownikiem. Całości dopełnia
kartonowe eko pudełko.
Do testów wybrałam:
- Szampon dla psów o długiej i lejącej sierści
- Odżywkę proteinową dla psów o długiej i lejącej sierści
Szampon Dr Lucy Eco do długiej i lejącej sierści
W składzie szamponu znajduje się keratyna wzmacniająca włos, aloes zapobiegający wysuszeniu skóry i ekstrakt z alg (źródło mikroelementów i witamin).
Co bardzo ważne dla delikatnej, maltusiowej skóry, szampon posiada właściwości nawilżające i anbybakteryjne. Witamina E, C oraz ß-karoten wykazują działanie antyrodnikowe i aktywizują procesy regeneracji zachodzące w skórze. Dodatek olejku drzewa herbacianego działa grzybobójczo i antybakteryjnie, dodatkowo łagodzi podrażnienia i stany
zapalne.
Odżywka proteinowa Dr Lucy Eco do długiej i lejącej szaty
Odżywka proteinowa służy do szybkiej regeneracji i nawilżenia przesuszonej sierści. Jej zadaniem jest ułatwienie rozczesywania długiej szaty. Według opisu, produkt nie obciąża i daje szybki efekt poprawy kondycji sierści. W składzie znajdziemy proteiny jedwabiu, które wiążą i zatrzymują wodę w zewnętrznej warstwie skóry (tworząc powłokę chroniącą przed czynnikami zewnętrznymi). Zamiast silikonów zastosowano emolient w postaci naturalnego hemiskwalanu, a zawarty w odżywce glikol pentylenowy ma za zadanie ułatwić odżywienie skóry i zapewnić działanie antybakteryjne.
Tyle w teorii – teraz przejdźmy do praktyki
Szampon Dr Lucy Eco – zalety, wady, efekty stosowania
Szampon testowałam na krótkiej szacie Kola i Neli, a także na dłuższych kłaczkach Elzy. Pierwsze wrażenie było pozytywne – szklana buteleczka z poręcznym aplikatorem zdaje
egzamin.
- Konsystencja – lekko lejąca, nie wymaga rozcieńczania. Szampon dobrze się pieni (do kąpieli używałam małej gąbeczki).
- Doczyszczanie szaty – szampon Dr Lucy Eco nie zawiera agresywnych środków chemicznych, a przez to nie będzie doczyszczał tak, jak niektóre szampony wybielające. Ale i nie taki jest jego cel. Do dokładnego wyczyszczenia szaty potrzebujemy podwójnego nałożenia i spłukania preparatu.
- Zapach – przyznam, że zapach raczej nie przypadł mi do gustu. Jest delikatny i ziołowy – zdecydowanie nieprzytłaczający dla psów, ale i nie nazbyt przyjemny.
Odżywka proteinowa
Tutaj ponownie mamy poręczną, szklaną buteleczkę z dozownikiem. To bardzo fajna alternatywa dla plastikowych opakowań, z których musimy wydobyć odżywkę. Za pomocą
aplikatora bez trudu nabierzemy niewielką ilość preparatu – bez obawy, że coś się wyleje lub weźmiemy zbyt dużo odżywki.
- Konsystencja – podobnie jak w przypadku szamponu, lekko lejąca, łatwa do rozprowadzenia po mokrej szacie.
- Zapach – bardzo przyjemny, delikatnie cytrusowy (dla mnie 10 na 10). W całości maskuje zapach nałożonego wcześniej szamponu.
- Czas pozostawienia na szacie – 2 minuty. Czas pozostawienia odżywki na psiej szacie jest dla mnie bardzo ważny. Kolo, Elza i Nela nie lubią długo czekać z mokrym futrem. Odżywki z 10 minutowym czasem oczekiwania to dla nas koszmar – ale te 2 minuty można bez trudu wytrzymać. Szybkie działanie odżywki to niewątpliwy atut.
Efekty po kąpieli
Szampon spełnił swoje zadanie i skutecznie oczyścił szatę. Jest na tyle delikatny, że nie bałam się myć okolic pyszczka (na ogół używam do tego zupełnie innych preparatów). Dr Lucy Eco nie skołtunił i nie splątał szaty.
Drugim etapem pielęgnacji było nałożenie odżywki. Jak już wspomniałam wcześniej, odżywka proteinowa Dr Lucy Eco ma bardzo przyjemny zapach. Niektóre, mocno pachnące
kosmetyki potrafią skutecznie irytować psy – tutaj niczego takiego nie było. Zapach jest dobrze wyczuwalny, przyjemny ale nie nachalny. Psy nie zwracają na niego większej uwagi.
Odżywka ładnie się rozprowadza. Po dwóch minutach musimy ją bardzo dokładnie spłukać. Po spłukaniu możemy już odsączyć, rozczesać i wysuszyć szatę.
Efekty? Umyta szata faktycznie stała się lekko obciążona, błyszcząca i bardzo miła w dotyku. Po odżywce został delikatny, przyjemny zapach. Ale co najważniejsze – włos bardzo ładnie się rozczesuje. Podczas kąpieli dłuższej szaty Elzy celowo zostawiłam niewielki kołtunek na tylnej łapce. Po kąpieli bez trudu go wyczesałam. Mam wrażenie, że lekko się poluźnił, a czesanie szaty nie sprawiło nawet najmniejszych problemów. Nie wiem czy to zasługa szamponu, czy odżywki (stawiam na to drugie), ale szata jest bardzo przyjemna w dotyku i łatwa w rozczesywaniu.
Nie miałam okazji przetestować właściwości grzybobójczych i antybakteryjnych. Efekty pewnie mogą być widoczne przynajmniej po kilku zastosowaniach. To co ważne, po kąpieli
nie wystąpił problem drapania, a skóra nie jest podrażniona.
Szampon i odżywka są na tyle delikatne, że mogą być bez obaw stosowane do regularnych kąpieli. Moja ocena:
- Szampon 8 na 10 punktów.
- Odżywka 10 na 10 punktów.
Ile kosztuje szampon i odżywka Dr Lucy Eco?
Szampon i odżywkę możecie kupić na oficjalnej stronie
https://drlucy.pl/sklep Na stronie znajdziecie też bardzo delikatny szampon dla szczeniąt.
- Odżywka proteinowa jest dostępna w buteleczce 200 ml. Cena opakowania to 45 zł.
- Szampon dla psów o długiej i lejącej sierści również znajduje się w szklanej buteleczce 200 ml. Cena opakowania wynosi 55 zł.
Oba kosmetyki (szczególnie odżywka) są dość wydajne, dzięki czemu wystarczą na wiele kąpieli.
Czy będziemy wracać do kosmetyków Dr Lucy?
Z pewnością tak. Szampon będę stosować do regularnych kąpieli, ewentualnie do zabrudzeń na pyszczku (może się przydać dzięki właściwościom antybakteryjnym). Z kolei odżywka z pewnością zostanie u nas na dłużej. Jest to jeden z tych kosmetyków, które chciałabym posiadać w stałym asortymencie (szczególnie w momentach, gdy psiaki posiadają dłuższą szatę). Jak na razie odżywka znacznie ułatwiła czesanie i sprawdziła się rewelacyjnie. Moim zdaniem oba kosmetyki są warte wypróbowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz